Żeglarstwo uczy pokory i cierpliwości, której w codziennym życiu często nam brakuje.
Żegluję od kiedy pamiętam…czyli od ok. 4 roku życia. Początkowo oczywiście jako „pasażer” swoich rodziców! Kolejne doświadczenia zdobywałem na jeziorze Solińskim w latach 80’ i 90’.
Patent żeglarza jachtowego zdobyłem mając 13 lat. Od tamtego dnia pływałem na Mazurach, Bałtyku Południowym i Zachodnim. Od momentu kiedy samodzielnie zacząłem prowadzić jachty po morzu, zdobywałem kolejne akweny: Morze Północne, Kanał Angielski, Morze Śródziemne (ulubione Baleary), Adriatyk (Chorwacja i Grecja).
Posiadam patenty i uprawnienia Jachtowego Sternika Morskiego, Morskiego Sternika Motorowodnego, radiooperatora SRC i ratownika WOPR.
Działam w ZHP (23 HWD w Rzeszowie) i jako członek JKAZS Wrocław.
Interesuje mnie szeroko pojęta turystyka, zwłaszcza turystyka wodna… Jeśli tylko jest okazja staram się być blisko wody. Bardzo chętnie żegluję po jeziorach, uczestniczę w spływach kajakowych, a ostatnio poznaję też windsurfing.
W żeglarstwie najbardziej podoba mi się możliwość dostania się w miejsca, gdzie nie można dojść pieszo. A nawet jeśli można, to mniej się nogi męczą.