Ten sezon spędzicie z nami w Italii. Co Was tam czeka? Rejs po Morzu Tyrreńskim – wspaniała podróż w doborowym towarzystwie! Szum fal, promienie słońca i podmuch wiatru ukoją nawet najbardziej zestresowaną duszę i pozwolą na relaks…
Ci, którzy wolą odpoczynek aktywny wykazać się będą mogli w czasie żeglugi, o tej porze roku wiatry powinny dopisać, manewrów więc wystarczy dla wszystkich!
Wykwintna kuchnia śródziemnomorska to oczywiste zaleta tego niezwykłego miejsca.
Podczas naszego rejsu morskiego będziemy też zwiedzać, a oglądać będzie co!
Miasto Rzym, stolica państwa Romulusa, to początek naszej wyprawy.
Na wizytę w Rzymie trzeba się przygotować! Lista ciekawych miejsc historycznych ciągnie się bez końca.
Spacerując ulicami tego potężnego miasta natrafimy na wiele elementów polskich, jak np. Ulica imienia Adama Mickiewicza.
Pierwszy przystanek na trasie naszego rejsu żeglarskiego po Morzy Tyrreńskim to Ponza – ukochana wyspa Rzymian! Upodobana również przez gwiazdy takie jak Kirk Douglas czy Sophia Loren.
Źródła rzymskie podają, że nazwa wyspy pochodzi od namiestnika Judei – Poncjusz Piłata. Przed Rzymianami wyspę zamieszkiwali Fenicjanie i Grecy.
I jeszcze osławiony Czarnobrody…. jest szansa, że zakopał tam parę baryłek rumu, gdyż była to jedna z jego baz.
To tutaj znajduje się najpiękniejsza plaża regionu – Chiaia di Luna, na którą dostać się można tylko wydrążonym w skałach tunelem. Najpiekniejszą atrakcją wyspy są nadbrzeżne wapienne klify, wydrążone w nich groty, zatoczki i skalne kolumny, których piękno w całej okazałości podziwiać możemy tylko od strony morza.
Wyspa zesłańców, czyli magiczna Ventotente. Rzymianie zsyłali tam ambitne i nieposłuszne kobiety, a Mussolini antyfaszystów. To właśnie Ci nieokiełznani zesłańcy wojenni, włoscy intelektualiści w 1941 roku założyli słynny Manifest Ventotente, który okazał się być początkiem Unii Europejskiej.
Odwiedzimy też Capri, zwaną też Wyspą Rozkoszy, a to dzięki Tyberiuszowi, który ukochał tę wyspę i zbudował tutaj 12 luksusowych willi, w których odbywały się niekończące orgie jakie miały umilić mu ostatnie lata panowania.
Tajemnicze groty Lazurowa, Biała i Meravigliosa są równie ciekawą atrakcją.
Neapol, leżący u stóp Wezuwiusza to ostatni przystanek naszego rejsu.
Miasto sprzeczności, jedni je kochają inni nienawidzą. Tętniące życiem, gwarne ulice kontra piękne i dumne, wielowieczne budowle… świątynie, teatry i pałace wykończone marmurami, z pięknymi malowidłami i antycznymi rzeźbami. Nawet kamienice i bramy wjazdowe to prawdziwe perły architektury.
Rozkwit z czasów Oświecenia miesza się z widocznym procesem degradacji po 1861 roku. Początki miasta widać w podziemnych katakumbach, Można zejść jeszcze niżej i zobaczyć tykające serce miasta jakim niewątpliwie jest jeden z najgroźniejszych wulkanów Europy – Campi Flegrei.
Jacht, którym będziemy żeglowali to Alexia, Lagoon 420. Katamaran ten jest idealnym przykładem jachtu morskiego gdzie innowacja, komfort i styl łączą się w jedną piękną całość.
Jest to świetny wybór do żeglowania rekreacyjnego jak i rodzinnego.
Jacht ten posiada nowoczesną sylwetkę i dokładnie przemyślany układ wnętrz ale największą jego zaletą jest wyposażenie w najnowszej generacji sprzęt elektroniczny, który poprawia komfort żeglugi.
Na łodzi znajdują się 4 przestronne i wygodne 2-osobowe kabiny, każda z własną łazienką z gorącą wodą.